Baby, ach te baby!

Babeczki to chyba mój mały bzik, uwielbiam się tym zajmować. Na ozdabianiu ich mogłabym spędzać całe godziny. Niedawno odkryłam we Wrocławiu miejsce, w którym można kupić gotową masę cukrową, to Hala Targowa. Dlaczego nie zrobiłam tego sama? Ponieważ moja próba przygotowania własnej masy, skończyła się wyrzuceniem kamienia z cukru pudru i żelatyny, do kosza. Spróbuję jeszcze, jednak w tym przypadku zależało mi na czasie i pewności, że mi się uda. Babeczki były prezentem na urodziny, wyszło tak jak chciałam i raczej wszystkim smakowały, przynajmniej tak mi się obiło o uszy. 

Sprawdzony przepis na bazowe ciasto do babeczek, z kotlet.tv 

2 szklanki mąki

2/3 szklanki cukru

2 łyżeczki proszku do pieczenia

1 łyżeczka cukru z wanilią lub troszkę aromatu

1 szklanka mleka

80-90 g oleju lub roztopione masło tj. ok. 1/3 szkl.

2 jajka

To ciasto bazowe. 

***

Krem na babeczkch z maliną:

- tabliczka białej czekolady
- łyżka stołowa serka homogenizowanego, smak Waniliowy.

Pancakes

Próbowałam przepisów z internetu, a naleśniki wychodziły raz lepsze, raz gorsze. W końcu opracowałam własną recepturę, na oko ;-) 

Uznałam, że ciasto musi mieć odpowiednią konsystencję, czyli nieco gęstszą od tradycyjnego ciasta na naleśniki i BOOM udało się. 

Każdy, kto próbował moich placuszków nie narzekał, a komplementował. Serio sprawdzone na wielu osobach! 

Jeśli się już uprzeć, to moja idealna konsystencja ciasta, została stworzona z:

1  Szklanka mleka

1  Szklanka mąki 

1/4 szklanki oleju (masła) 

2  jajka

2 łyżeczki cukru (można potem dodać więcej, albo nie dodawać wcale, bo dodatki będą słodkie. Na przykład owoce! MNIAM!) 

1 łyżeczka proszku do pieczenia (może być soda) 

1 łyżeczka cynamonu (składnik dodatkowy, zamiast tego, czasem daje kakao, albo aromat waniliowy lub cokolwiek na co macie ochotę) 

Smacznego!!!